Kościół Panny Marii na Nowym Mieście
Kościół ten jest naprzedniejszy
U nas i naozdobniejszy.
Z dawnych czasów w Nowym Mieście
Z rynku masz do niego weście;
Dziatki chrzczą, ślub odprawują,
Panu Bogu się sprawują.
W tym kościele są organy,
Chór z gankami bez nagany.
Ołtarze nowe, kaplica;
Przy niej wieża, (wbok ulica)
Na niej zegar, dość wysoka
W oczach ludzkich i szeroka.
Mają proboszcza, kapłany,
Kaznodzieje do ambony.
W tymże cantor es śpiewają,
Muzykę piękną miewają.
Stoi tam na cmentarzu krzyż,
Mękę Pańską na nim ujrzysz:
A zboku w kościelnym murze,
Nizko patrzaj, nie ku górze,
Obaczysz, jak powiedają,
Ogrodziec smutny, udają.
Dalej szpital, za domkami
Kapłańskiemi, budynkami.